
"Życie raz po raz rzuca nas na klęczki, ale nie ...
"Życie raz po raz rzuca nas na klęczki, ale nie warto długo pozostawać w tej pozycji, bo inni ją wykorzystają i będą chcieli nas wydymać."
Każde światło na Brodwayu to złamane ludzkie serce...
Dokładnie tak postępowała przez całe życie zawsze szukała łatwizny, albo zadowalała się tym, co było w zasięgu jej ręki.
Optymista ogłasza, że żyjemy w najlepszym ze wszystkich możliwych światów, a pesymista obawia się, że to może być prawda.
Życie to ciągłe słońce i deszcz, ból uśmiechu i uśmiech bólu. To rzeka, której brzegów nie znamy i nie znamy jej końca. To książka, której nie możemy przewrócić stron, tylko czytać dalej, aż do ostatniego słowa. Życie to gra, którą musimy zagrać, nieznający jej reguł. To przygoda, której nie wybieramy, ale której nie możemy uniknąć.
Metoda małych kroczków.
Tak to się robi. Tak zaczynają
się wielkie zmiany.
Nigdy niczego nie żałuj. Nigdy nie dyskutuj o stratach.
(...) cholerny realizm życiowy. Odziera nas ze złudzeń.
"Na zawsze" jest zawsze ulotne w ludzkim życiu.
Próbuję wmówić swojemu sercu że ma nie chcieć tego czego mieć nie może.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.