Ile człowiek ma czasu na powiedzenie że kocha ponad wszystko ...
Ile człowiek ma czasu na powiedzenie że kocha ponad wszystko po tym jak podetnie już sobie żyły??? (Na wszelki wypadek pamiętaj jedno kocham Cię)
Nikt nigdy nie zarzucił mu zdrowego rozsądku.
Kłopoty są po to, żeby je usuwać.
Są momenty w życiu gdy nie potrzebujesz słów pocieszenia, lecz świadomości i poczucia, że jesteśmy dla kogoś ważni.
Mówiłaś coś, czy drzwi skrzypiały?
Nic nie ma bardziej skomplikowanego i cenniejszego od człowieka, synku.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć,
ciągle usprawiedliwiać, wybaczać.
Możesz przymykać oko na to, że
cię rani. Ale z czasem przychodzi
taki moment - jeden szczegół, który
sprawia, że już nie potrafisz. Coś
pęka, pojawia się złość, poczucie
żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy
nie liczyłaś na wzajemność, na
wdzięczność... A mimo wszystko
czujesz się zdradzona.
Chodziło o to, żeby wiedzieć.
Żeby m i e ć p e w n o ś ć.
-Widzisz? Patrzysz na świat w niewłaściwy sposób.
W ludziach powinno cię przyciągać to, co mają w
środku, a nie opakowanie, w którym to jest podane.
Nadchodzi czas by służyć cudzym ustom.
Gdybym był kroplą w morzu, żyłbym wiecznie, w chłodnej czy też ciepłej wodzie, ale wiecznie żywej, wiecznie rozkołysanej, a ty przychodziłabyś do mnie. Bo ty jesteś jak rzeka.
I tak byśmy się spotkali.