Powiedz mi w końcu prosto w oczy czego ty właściwie ...
Powiedz mi w końcu prosto w oczy czego ty właściwie ode mnie chcesz albo zostaw mnie w świętym spokoju.
...czasem wszystko zależy od jednego słowa wypowiedzianego w odpowiedniej chwili.
Zaniedbanie jest formą maltretowania.
Najdroższy,
To pewne, znowu ogarnia mnie szaleństwo.
Jedni piją rzadko, ale za to dużo, a ja piję często ale za to dużo...
Czasami, niektórych trzeba sobie odpuścić. Nie dlatego, że Tobie nie zależy tylko dlatego, że to im nie zależy.
Święty Marcin nie bał się umrzeć i nie wzbraniał się żyć.
Piekło jest pełne śmiałków. Kto nie kocha życia, zwykle je traci.
Najważniejsze to wytrwać –
mimo wszystkich przeciwności.
Może w innym czasie, innym miejscu, z innym bagażem doświadczeń, ewentualnie w innej rzeczywistości, znowu się spotkamy i przeżyjemy razem życie, które dzisiaj nas przerosło.
Izoldo, przyjaciółko moja, i ty, Tristanie, otoście wypili śmierć własną.