Poboisz się, poboisz i umrzesz i tyle będziesz mieć z ...
Poboisz się, poboisz i umrzesz i tyle będziesz mieć z tego życia.
A więc wojna, pomyślał. To już koniec.
Nie trać nigdy cierpliwości - to jest ostatni klucz, który otwiera drzwi.
Życie to sztuka, której nie nauczą cię w żadnej szkole. Wiele trzeba rozumieć, aby dostrzec to, co w nim piękne, wiele przeżyć, aby dostrzec to, co smutne. Myślę, że im człowiek starszy, tym więcej ceni sobie życie.
Lepiej paść z godnością niż żyć w hańbie.
Powiedz „nie” sztucznym relacjom, pozornym przyjaźniom i miłości na siłę. Albo ktoś chce Ciebie w 100%, albo niech spierdala. Daj swój czas, uśmiech i obecność tym, którzy Cię kochają. Zaś tym którzy mają Cię w dupie, wszystkim kłamcom, egoistom i manipulantom pokaż środkowy palec. Jednak tym razem nie zamykaj za sobą spokojnie drzwi. Rąbnij nimi tak, by z hukiem wyleciały z futryny. Niech wszyscy ludzie, którzy nigdy nie zasługiwali na to, by być w Twoim życiu raz na zawsze zrozumieją, że nie ma w nim dłużej dla nich miejsca. Koniec z wszystkimi gównianymi wymówkami typu „nie miałem czasu”, „nie mogłem” lub „byłem zajęty”. Koniec z frajerskimi tekstami „jesteś fajna, ale…” Nie ma kurwa „ale”! Albo wspólnie się szanujemy i dajemy z siebie wszystko, albo nie róbmy tego wcale… (Oczami Mężczyzny, Rafał Wicijowski)
Żadna ilość dobrych czynów nie zmieni to, co jest „teraz”. Całe twoje życie jest „teraz”. Zawsze byłeś tu i zawsze będziesz tu. The „past” was never anything more than „now”. The future will never be anything more than „now”. In truth, there is no life „outside” of this moment.
Bo nas sam Pan uczył temu:Chcesz - li sam brać, daj drugiemu.
To dusza i poczucie własnej tożsamości ulegają rozpadowi na ulicy.
Do sabatu potrzebne są przynajmniej trzy czarownice. Dwie czarownice to tylko kłótnia.
Doszedłem do wniosku, że w życiu nie ma żadnych ustalonych zasad. Robisz to, co musisz, żeby przetrwać. Jeśli to oznacza ucieczkę od miłości twojego życia, żeby zachować zdrowie psychiczne, to tak robisz. Jeśli to oznacza złamanie czyjegoś serca, żeby nie złamało się twoje, robisz to. Życie jest skomplikowane - zbyt bardzo, żeby były rzeczy pewne. Wszyscy jesteśmy rozbici. Podnieś osobę, potrząśnij nią i usłyszysz grzechot ich rozbitych kawałków. Kawałków, które rozbili nasi ojcowie, nasze matki, nasi przyjaciele, znajomi albo ukochani. (Tarryn Fisher, Mimo naszych kłamstw)