Nie mogę pojąć ludzi, którzy potrafią z dnia na dzień ...
Nie mogę pojąć ludzi, którzy potrafią
z dnia na dzień zapomnieć o kimś,
kto dawał im radość każdego dnia.
Tempora mutantur et nos mutamur in illisczasy się zmieniają i my zmieniamy się wraz z nimi.
Nadzieję od ułudy dzieli cienka linia.
Potem zrobiła mi herbatę i awanturę, jedno i drugie podając do łóżka.
Kto w swej młodości zaniedbuje muzy, ten stracił czas przeszły i jest stracony dla przyszłości
Ktoś nie śpi, żeby spać mógł ktoś. To są zwyczajne dzieje.
Obojętność jest jak lód polarny na biegunach:zabija wszystko.
Oboje zawsze wyczuwamy fałsz, zdradę drugiego, jak byśmy byli jednością.
Każdy z nas myśli. Liczy się jednak wyjątkowość pomysłów.
„Gdybym tylko mógł wziąć roczny urlop od wszystkiego, kupić przyczepę, podróżować z tobą po całym świecie, dobrze jeść, pić i tak spać z tobą przez wszystkie noce, a rankiem wstawać powoli, dojrzeć przez okno jakiś las, spacerować wokół jeziora, położyć się w trawie, zmrużyć oczy w słońcu; tylko rok, a potem byłbym gotów wrócić i już nie prosiłbym o nic więcej dla siebie. Nie mam żadnych pretensji do życia, tylko żeby czasami zwolniło ten ucisk na szyi. Żeby tylko pozwoliło trochę żyć.”
List się nie rumieni.