...Nawet wierny pies wielokrotnie odganiany w końcu odejdzie, a cóż ...
...Nawet wierny pies wielokrotnie odganiany w końcu odejdzie, a cóż dopiero człowiek.
...jeśli ocalisz komuś życie, jesteś za niego odpowiedzialny.
Życie nie jest problemem do rozwiązania, ale rzeczywistością do doświadczenia. Natychmiast musimy uwolnić się od nadmiernej troski o przyszłość, poprzestać na teraźniejszości i w pełni cieszyć się teraz, żyć teraz.
A ja stoję i zastanawiam się dlaczego, gdzie, co.
Pies, który ugryzł mnie w nogę, został przywiązany do motoru ojca.
Czekoladowy Książę, z krwi i kości.
Człowiek zawsze może wstąpić na lepszą drogę – póki żyje.
Fajnie było siedzieć w kuchni i ziewać wśród woni kawy i bekonu, słuchając deszczu zacinającego w koronach drzew.
Jutrzejsze próby interesowały ją bardziej niż wczorajsze triumfy.
Najbardziej pragniemy tego, czego się nam odmawia.
Czas i zdrowie to dwa cenne skarby, których nie rozpoznajemy i nie doceniamy dopóki się nie wyczerpią.