Bycie singlem nie znaczy, że nic nie wiem o miłości. ...
Bycie singlem nie znaczy, że nic nie wiem o miłości. Znaczy, że wiem o niej wystarczająco dużo by na nią poczekać.
Żywot chwali się po śmierci, jak dzień po zachodzie słońca.
Życie to podróż, która jest zbyt krótka, aby ją marnować na realizacje cudzych celów. Lepiej iść swoją drogą i zgubić się, niż iść cudzymi śladami i nie zgubić niczego.
Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić.
Jestem zmęczony, szefie. Zmęczony
wędrówką, samotnie jak jaskółka w deszczu.
Zmęczony tym, że nigdy nie miałem przyjaciela,
żeby powiedział mi skąd, gdzie i dlaczego idziemy.
Głównie zmęczony tym, jacy ludzie są dla siebie.
Zmęczony jestem bólem na świecie, który czuję i
słyszę... Codziennie... Za dużo tego. To tak, jakbym
miał w głowie kawałki szkła. Przez cały czas.
Bo roboty są tak zaprogramowane, że mają w sobie więcej współczucia niż ludzie.
Wczoraj to historia, jutro to tajemnica, a dzisiaj to dar. Dlatego mówi się o tym the present.
Przyczyny są zawsze obiektywne, zewnętrzne, polityczne, występują w splotach.
Życie jest za krótkie i nauczyło mnie, że nie warto marnować go na walkę o coś co nie jest tego warte.
Ilję w całym tym bałaganie najbardziej interesował sam bałagan.
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać twoje ambicje... mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że ty możesz być wielki.