Ona właśnie taka była, ogrzewała wszystko naokoło siebie, a sama ...
Ona właśnie taka była, ogrzewała wszystko naokoło siebie, a sama się wypalała.
Niedziela winna być wielką bramą, przez którą na teren powszednich dni tygodnia wchodzi życie wieczne i siła do pracy.
Każdy prowadzi jakąś kalkulację, którą nazywamy nadzieją.
Człowiek, który nie stawia czoła cierpieniu, nie akceptuje życia. Ucieczka przed cierpieniem jest ucieczką przed życiem.
Przez swą wytrwałość ocalicie wasze życie.
„Są ludzie, w których obecności czujemy się dobrze, i tacy, z którymi nam nie po drodze. Z wiekiem i nabytym doświadczeniem zrozumiałam, że nie ze wszystkimi muszę się przyjaźnić, ba, ja nie wszystkich muszę lubić i zapraszać na wino. Są przyjaźnie nierozerwalne, powierzchowne znajomości, jest koleżeństwo. Na niektóre znajomości szkoda tracić cennego czasu. Lubię spotkania z ludźmi, przy których mogę być sobą.”
Wirtualna zabawa z iluzją bycia we dwoje.
Miałem zamęt w głowie, ale nie w sercu. Powinienem był słuchać serca.
Większość ludzi nie posiada kwalifikacji do życia.
Nigdy nie dostrzegamy skarbów, które
mamy tuż przed oczyma. A wiesz dlaczego
tak się dzieje? Bo ludzie nie wierzą w skarby.
Choć życie jest nieprzewidywalne, może jednak zmienić się na lepsze, a marzenia, z których utratą już się pogodziliśmy, mogą jeszcze się urzeczywistnić.
Nasze szanse rosną, jeśli uwierzymy, że zasługujemy.