Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek ...
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.
Gdy powrót do życia nie wywołuje entuzjazmu,
sen niewiele może pomóc.
Nie ma ziemi dla zakochanych.
Nie zdołasz kupić sobie wolności za pieniądze.
Nie wykreślisz przeszłości.
Nie ma złych zakrętów. Tylko ścieżki, o których nie wiedzieliśmy, że są nam przeznaczone.
Trochę niepotrzebnej nauki w świecie należącym do serca.
W chwili, w której umiera w nas dziecko, zaczyna się starość.
Babcia zawsze powtarza, że trzeba uważać na życzenia.
Łatwo jest potępić, zniszczyć
i zdeptać człowieka. Trudniej jest
poświęcić mu swój czas, podać dłoń
i pomóc zrozumieć istotę jego błędu.
Czas jest poza nami i przed nami, przy nas go nie ma.
Jak uchronić się przed niszczącą nieobecnością światła?