
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek ...
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje siebie naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.
Życie daje nam tylko określoną liczbę okazji.
Dokąd w mej duszy będę przeżywał wahania, a w moim sercu codzienną zgryzotę?
Wzmagają się jedne narody, inne marnieją [...]i jak gońcy przekazują pochodnie życia.
Gdybym polecił - zwykł mówić [Król] - gdybym polecił generałowi przybrać postać morskiego ptaka, a generał nie wykonałby rozkazu, to nie byłaby to wina generała. Byłaby to moja wina.
Dotąd dwoje choć jeszcze nie jedno. Odtąd jedno choć nadal dwoje.
Nie myślę intensywnie, myśli przychodzą same, znikąd. A może to właśnie jest myślenie.
Młodzi szukają szczęścia w tym co nieprzewidywalne. Starzy w przyzwyczajeniach.
Dźwignąłem pomnik swój, nie trudem rąk ciosany,Wydepcą ścieżki doń miliony ludzkich stóp.
Nigdy niczego nie żałuj. Nigdy nie dyskutuj o stratach.
Kiedy życie wręcza nam wreszcie bukiet pięknych kwiatów, zwykle patrzymy podejrzliwie, czy między płatkami nie ukryła się osa.