Ludzie są jak pistacje. Jedni otwarci, drudzy zamknięci i trudni do ...
Ludzie są jak pistacje. Jedni otwarci, drudzy zamknięci i trudni do rozgryzienie, a inni po prostu puści.
W większości wypadków
im dziwniejsza wydaje się sprawa, tym banalniejsze rozwiązanie.
Bo dobry człowiek w mętnych zdarzeń tłumiePrawdziwą ścieżkę zawsze znaleźć umie.
Czas to grząskie błocko. Przecieka przez palce. I wsysa jak bagno.
Czy nie lepiej byłoby, zamiast tępić zło, szerzyć dobro?
"Fear is not real. The only place that fear can exist is in our thoughts of the future. It is a product of our imagination, causing us to fear things that do not at present and may not ever exist. That is near insanity. Do not misunderstand me, danger is very real, but fear is a choice. We are all telling ourselves a story and that day mine changed"
Gdyby gwiazdy świeciły tylko raz na tysiąc lat, jakże ludzie zachwycaliby się nimi!
Kto sam nie jest w stanie się uratować, nikt inny go nie uratuje.
Nie ma złych zakrętów. Tylko ścieżki, o których nie wiedzieliśmy, że są nam przeznaczone.
Narrator zwykle jest po stronie swoich bohaterów, a narrator wszechwiedzący zawsze jest po stronie swoich bohaterów. Nie ma innego wyjścia: narrator wie przecież, jak wszystko się skończy, a wszechwiedza skazuje na miłosierdzie. Nie można być jednocześnie wszechwiedzącym i niemiłosiernym.
Tako rzecze chińskie ciasteczko.
Życie wyjawia nam swoje prawdy, nie bacząc na wiek.