
Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było ...
"Czy kiedykolwiek się zastanawiałaś, ile tak naprawdę osób było dla Ciebie ważnych? Mam na myśli ludzi, którzy coś zmienili w Twoim życiu. Zwykle jest ich bardzo mało.
Gdy coś dolega ciału, wtedy najlepiej myśleć o innych zgoła rzeczach.
Na rękach kilka blizn widocznych. Znów?
- Moja droga, dobrze wiesz...
One nie spełnią Twoich snów.
Ludzie się nie zmieniają. Jeśli myślisz, że dana osoba zmieni się ze względu na ciebie, to jesteś głęboko w błędzie! Może założyć tylko maskę, w której chcesz go zobaczyć... I uwierz mi, prędzej czy później ją zdejmie.
Cokolwiek o tym powiecie,Przed wami nie stanę bosy,Pętlicy na kark nie zarzucą,Nie myślę pójść do Kanosy.Grzechów spełniłem niemało - Cóż robić? Wszak tylko z glinyBóg nam ulepił ciało.
Życie jest jedyną grą, w której bez względu na wybraną strategię wynik jest z góry znany.
Nie smuć się nad tym, że ludzie nie widzą twojej prawdziwej wartości. Ważne, że Ty ją znasz. To dla ciebie życie gra na skrzypcach, a nie dla nich.
Sierota zawsze i wszędzie wypatruje znaków.
Nie tyle powinniśmy doceniać to, co zdobyliśmy, lecz to, czego doznaliśmy. Nie tyle to, cokolwiek posiadamy, lecz to, co mamy już za sobą, to, co przeżyliśmy. To ludzie są czymś jedynym i właściwym dla tego samego bycia, które jest też czasem; nie jest rzeczą, niematerialnym przedmiotem, lecz właśnie życiem i doświadczeniem.
Bylibyśmy niejako martwi,
gdybyśmy już nie mieli o czym marzyć.
Kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. Za bardzo się do nich przywiązywałam i za szybko ufałam. Dzisiaj to ja się od nich oddalam i czekam na ich krok. Dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. Zmieniłam się. Zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla ciebie.