Ludzi dobrych i złych wciąż przynosi wiatr.
Ludzi dobrych i złych wciąż zabiera mgła.
Porządek bowiem, jak się zdaje, chroni ludzi, nieład zaś zgubił już wielu.
Pozory nic nie znaczą. Liczy się to, co we wnętrzu. Magia zawarta w samej istocie rzeczy.
Na pewno już w życiu wymiotował, ale nigdy pieniędzmi.
Tej umiejętności.co ją człowiekowi pamięć uzbiera,nie strawi ogień i nie zabierze woda.
Ludzie boją się śmierci, bo nie umieją cenić życia.
Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą.
Wszystko się kończy. Gatunki wymierają. Przekonanie, że jest inaczej, było tylko zarozumiałością, produktem wybujałego
ego, przekleństwem nadmiernego poczucia własnej wartości.
Początkiem dobrych czynów jest wyznanie złych.
Błądzę w ciemnościach wspomnień i w rezultacie mylę się w rzeczach bardzo zasadniczych.
