Nigdy nie jest za późno na korektę złych nawyków...
A czymże jest wiek siedemnastu lat, jeśli nie najdalszą granicą dzieciństwa.
Prawda jest tak, że każdy z nas jest pozostawiony sam sobie i bezradny...
Więc zdarzają się jakieś katastrofy nieszczęścia i tragedie. Żyjemy w świecie szarpanym gwałtownymi wichrami,
pełnym atakujących pasożytów.
Jakże niespiesznie rozkosz opuszcza rozgrzane gniazdo.
Dobre uczucia zawsze zostają wynagradzane. Na tym przecież polega rytm świata.
Historia to uzgodniony zestaw kłamstw.
Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie zacieszać. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu.
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie pogania to, co nieuchronne, do przodu.
Oświeć nas, o mądra kobieto. Uratuj inne biedne dziewczyny od naszego braku romantyzmu.
...wszystko dzieje się zawsze po raz pierwszy. Wszystko, co się liczy.
