Ja sam spałbym spokojniej wśród Indian niż wśród białych.
(...) ja jestem Kameleon, igraszka chwili, straszne moralne nic!
I alejką między "wszystko" i "nic" ruszył przed siebie.
Dzisiaj jest już inaczej. Dzisiaj ludzi
za których, kiedyś poszłabyś w
ogień, mijasz obojętnie na ulicy.
Nagość w teatrze też jest kostiumem.
Nie używałem leków i lekarzy,O! moi bracia, chcąc pozostać z wami,Ale się tłukłem z wichrem i z falamiPytając czasu: która moc przeważy?
Cierpienie należy do życia. Jeśli cierpisz, wciąż żyjesz. Pogódź się z tym.
Naszym ideałem nie jest wolność, tylko przetrwanie.
Doświadczony żeglarz nie walczy z prądem ani wiatrem, ale pozwala im unosić się w obranym przez siebie kierunku.
Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać
żadnej sposobności, bo nie
zdarzają się co dzień.
