Życie to nie bajka o szczęśliwym zakończeniu, ale baśń, w której każdy dzień jest nowym rozdziałem. Nie zawsze jest łatwo, ale właśnie to jest piękne. To dziki i nieprzewidywalny scenariusz, na który nie mamy wpływu. Ale to właśnie sprawia, że jest takie ciekawe.
Długie myśli na temat życia autorstwa Stanisława Leca, skupione na nieprzewidywalności i wyzwaniach, jakie niesie codzienność.
Upadnij siedem razy, wstań osiem!
Życie powinno być jednym wielkim tantrycznym parkiem rozrywki.
Czuwajmy nad tym, by nie stać się klasztorami z czterema gwiazdkami... Niech zawsze będzie gdzieś przynajmniej jedna szyba wybita, którędy mogłaby wejść skarga... By nie zapomnieć o czasie, kiedy dokuczało nam zimno.
Trudna lekcja, nie mogłem od razu,
Lecz nauczę się, po pewnym czasie.
Proszę, zostaw mnie na drugie życie,
Jak na drugi rok w tej samej klasie.
Każdy człowiek jest tchórzem, ale ważne jest, jak to tchórzostwo pokonać.
Życie to coś więcej niż tylko zrozumienie, co się dzieje. To przechodzenie przez sprawy z ciekawością, odwagą, perspektywą, empatią, wiedzą i bez zmęczenia. Jest to wielka podróż, w której doceniamy jeden drugiego, pomimo naszych różnic, i szanujemy siebie nawzajem, pomimo naszych błędów.
Tak i swawola niewoli jest matką.
Idziesz przez świat i światu dajesz kształt przez twoje czyny.Spójrz w świat, we świata kształt, a ujrzysz twoje winy.
Za późno było się cofać - świat istnieje tylko dzięki temu, że zawsze za późno się cofać.
Pierwszy sekret szczęścia to emocjonalna niezależność. Wiesz, co mam na myśli? Nie można oczekiwać, że szczęście da ci druga osoba, albo że ona uczyni cię szczęśliwą. Nie możesz nawet oczekiwać, że pozwoli ci być szczęśliwą, jakbyś musiała prosić o pozwolenie czy coś. Trzeba swoje szczęście stworzyć samemu, w środku i nie pozwolić, by ktokolwiek je tknął albo odebrał.
