Śmierć przychodzi nagle, a życie jest kruche i krótkie.
Ten, kto żyje w lęku, jest złamany, jeszcze zanim zacznie żyć.
Krzyk jest najciekawszym ze słów.
Iść przez życie, tak jak uczniowie z Emaus, z tym Trzecim pomiędzy nami, który nadaje boską wartość całemu naszemu działaniu.
Quidquid agis, prudenter agas et respice finemcokolwiek czynisz, czyń roztropnie i patrz końca.
Kokaina, matka wszystkich oszustw.
Ile kto ma cierpliwości, tyle ma mądrości.
By uchronić się przed jakąś instytucją, nie ma to jak stanąć na jej czele.
Pod koniec dnia, pod koniec roku, spójrz wstecz i pomyśl sobie: było różnie. Bywało źle. Bywało może nie tak znowu najgorzej? Chyba dałam radę. Chyba dałem radę. Żyję. Nie zawiodłem przesadnie najbliższych. Nadal utrzymuję się na powierzchni. Pomogłam. Zadzwoniłem. To proste rzeczy, ale to z prostych rzeczy złożona jest codzienność. I gdy codzienność wywołuje w Twojej głowie spokój, to wtedy żadne „jutro” nie jest straszne. Właśnie takiego „wczoraj” Ci życzę.
Ćwiczę bycie miłym,
a nie stawianie na swoim.
