"Mnie na tym świecie już by nie było". Poruszający wpis Marty Kubackiej

Marta Kubacka po długiej walce o życie, najgorsze ma już za sobą. W niedzielę dodała wzruszający wpis, w którym podziękowała wszystkim, którzy ją ocalili. Pokazała również blizny po operacji.

    Dramat rodziny Kubackich rozpoczął się 20 marca, gdy Marta w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Dawid bez chwili wahania przerwał rywalizację w cyklu Raw Air i wycofał się z końcówki Pucharu Świata, aby opiekować się ukochaną.

    Marta Kubacka ostatnio czuła się coraz lepiej

    W ostatnich dniach Dawid Kubacki przekazywał coraz lepsze wieści o stanie zdrowia żony. Marta Kubacka przez miesiąc przebywała w Śląskim Centrum Chorób Serca. 14 kwietnia Marta wróciła do domu z wszczepionym kardiowerterem-defibrylatorem. Na swoim Instagramie skoczek opublikował wówczas poruszające zdjęcie z żoną, opatrując je pełnym miłości komentarzem:

    Wróciliśmy dzisiaj do domu🏠i śmiało mogę powiedzieć, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów.

    Dawid Kubacki wyznał, że Marcie wszczepiono rozrusznik serca.

    Okazuje się, że prawie każdy z nas zna kogoś z kardiowerterem-defibrylatorem, potocznie nazywanym rozrusznikiem serca. Ja z taką osobą będę dzielić życie, drugie życie.

    Dawid Kubacki podziękował wszystkim za wsparcie!

    Dawid Kubacki podziękował także wszystkim za modlitwy i wsparcie:

    Dziękuję za każdą Waszą modlitwę, dobrą myśl, słowo otuchy. Nadal będą nam potrzebne, bo Marta zaczyna intensywną rehabilitację, a ja będę uczył się nowej rzeczywistości. Dziękujemy całej załodze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Jesteście teamem na miarę zwycięstwa w Pucharze Narodów!

    ZOBACZ TAKŻE: Najmłodszy astrolog świata ujawnia co nas czeka w 2023 roku! Jego wizja przeraża! "Mnie na tym świecie już by nie było" Poruszający wpis Marty Kubackiej

    Teraz Marta zamieściła w sieci wzruszający wpis, w którym podziękowała pracownikom służb medycznych oraz rodzinie, dzięki którym przetrwała najtrudniejsze chwile. Na swoim Instagramie napisała:

    Przyczynił się do tego sztab ludzi i ich praca, począwszy od szybkiej reanimacji mnie w domu przez bliskich (bardzo dziękuje), przez cały personel szpitali w których byłam, a skończywszy na Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

     

    Z całego serca chcę podziękować mojemu kochanemu mężowi Dawidowi, który poświecił całą końcówkę sezonu aby być ze mną i wspierać mnie w walce z chorobą, kosztem swojej walki o najlepsze miejsce w PŚ. Pamiętaj kochanie, że jeszcze wiele przed Tobą.

    Marta Kubacka zaczyna życie od nowa

    Pisała:

    Mam nadzieje że urządzenie które w sobie mam pomoże mi przeżyć jeszcze wiele wspaniałych chwil z moją rodziną oraz bliskimi. Jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki!! A teraz zaczynam życie od nowa i skupiam się wyłącznie na przyszłości.

     

     

    Udostępnij: