Cnota to kopalnia złota.

 Dwie rzeczy napełniają umysł coraz nowym i rosnącym podziwem i czcią, im częściej i trwalej zastanawia się nad nimi: gwiaździste niebo nade mną i moralny praw wewnątrz mnie.

 Niby dlaczego zabójstwo nie miałoby sprawiać przyjemności? Bóg najwyraźniej to lubi, skoro robi to bez przerwy, a czyż nie jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Jego?

 Mamy skłonność do oceniania wszystkiego, co spotykamy, i do porównywania tego z pewnym standardem, który jest ukryty w naszych umysłach; w istocie, jest to norma dla wszystkiego, co myślimy, czujemy i robimy.

 Nic się na Ziemi bez przyczyny nie dzieje.

 Nie ma fakty, tylko interpretacje. A zatem, jest rzeczą niedorzecznością, chcieć utworzyć filozofię 'poza wszelkimi założeniami'.

 Sumienie - to świadomość, że istnieje w człowieku trybunat wewnętrzny.

 Wszyscy myślą o tym, aby zmienić świat, ale nikt nie myśli o tym, aby zmienić siebie.

 Zło nie ma naprawdę innej mocy niż niemoc dobra.

 Cnota to kopalnia złota.

 Pięknym jest to, co wyobrażane jest bezpośrednictwa pojęciajako przedmiot powszechnego upodobania.