Prawda jest jak przykrótki koc, pod którym marzną stopy.

 Tego, co najlepsze i najpiękniejsze na świecie, nie można zobaczyć, a nawet dotknąć; trzeba to poczuć sercem.

 Pani, jesteś naczyniem
mądrości. Trudno mi uwierzyć,
że cała zawartość gdzieś się wylała.

 (...) chyba czas najwyższy, żeby rzucić to wszystko w diabły i pojechać do Kisłowodzka.

 Jeśli chcesz poznać człowieka, patrz, jak traktuje podwładnych, a nie równych sobie

 Wszyscy kiedyś umrzemy.
Tylko jedni wcześniej, drudzy później.
Chodzi o to, żeby to odwlec. Jak najdalej.

 W końcu niewiele jest rzeczy gorszych niż facet, który nie zna swego miejsca.

 (...) kiedy nie ma wyboru, wahanie zawsze jest błędem.

 Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie
poświęci. Kogoś, kto naprawdę będzie
miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za
pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji,
bezgłośnie; bezproblemowo, bez
szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.

 Czy to nie marzenia dają nam siłę, nadzieję i pragnienie?

 Co dziecko, którym byłeś, pomyślałoby o dorosłym, którym się stałeś?