And if there's love in this life, there's no obstacle ...

 Jedenasta wieczorem przyszła
i minęła. Maszerowaliśmy dalej.
Kilka godzin później spojrzałam na
zegarek. Było dwanaście po jedenastej.

 Gdy mowa o jutrze, nie ma nic pewnego.

 Miałem ochotę przytulić ją z całych sił, ale wiedziałem, że ona pragnęła czegoś zgoła innego. Chciała być wolna, a ja chciałem uwięzić ją w swoich ramionach.

 Los musi połączyć pewnych ludzi,
by mogli się w sobie odnaleźć i wspierać, kiedy będzie trzeba.

 To człowiek stworzył Boga a nie odwrotnie.

 Nadzieja czyni nas niewolnikiem, rozpacz – wolnym człowiekiem.

 A choćbyś pękł, nie zmieni się postępowanie ludzi.

 Za dużo wywołała emocji i uczuć niemożliwych do wyciszenia, do stłumienia.

 A wszystko może się zmienić wraz z ostatnim słowem.

 Gdy ograbiony nie wie o swej stracie,
Nie mów mu o niej, a nie zubożeje.