Życie rzadko kiedy bywa takie, o jakim marzymy.

 Wolę zginąć, domagając się sprawiedliwości, niż umrzeć samotnie
w więzieniu, które sama sobie stworzyłam.

 O tym co się widzi, decyduje wnętrze tego, który patrzy.

 ...może był to jedyny człowiek, któremu rzeczywiście wierzył bodaj także z powodu pewnej wygody psychicznej - podejrzliwość
w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć.

 Padało. Siąpiło, lało, chwilami zacinało, kapało, mżyło, kropiło i znów kapało, ale głównie padało.

 […] oszałamiało go uczucie własnego znaczenia i własnej ważności.

 Na tym polega tragedia. Nie na tym, że jeden człowiek miał odwagę wybrać zło. Ale że miliony nie odważyły się wybrać dobra.

 Zastanawiam się, ilu osobom nie udaje się być z tymi, których pragną i kończą z innymi tylko z rozsądku.

 Nie potrafię stawić czoła moim własnym wnioskom.

 Milczymy. Od ilu lat już milczymy? Ile jeszcze będziemy milczeć?

 Jest pan ideałem mężczyzny: nie dość że przystojny to prawie niemowa...