(...) jeśli ciało ludzkie podziurawić kulami, traci ono całą swą ...

 Gdy mowa o jutrze, nie ma nic pewnego.

 Kłamać, czyż nie znaczy wyrzekać się własnej godności.

 Dopóki trwa życie, dopóty jest nadzieja.

 A wszystko może się zmienić wraz z ostatnim słowem.

 Wiem, że postępujemy właściwie,
ale właściwie nie oznacza łatwo.

 Nie da się zmienić przeszłości. Można jedynie wyciągnąć z niej naukę.

 Ale czy ktoś kiedyś powiedział, że życie jest zwyczajne?

 Szaleństwo jest we krwi i nie można go usunąć odrobiną mydła i miękką szmatką.

 Ograniczenie z kimś kontaktów niemal do zera nie musi być od razu szekspirowską tragedią. Powiedzmy, że to pauza. Pauza też może być potrzebna. Tak jak w muzyce, gdzie cisza bywa równie ważna jak dźwięki.

 Jednak zamiast zmądrzeć, zobaczył Boga.