Bo może właśnie o to w życiu chodzi. Żeby ktoś ...

 Nienawidziłem poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.

 Trzeba żywić nadzieję, jak długo
się da. Ale trzeba też umieć ją porzucić.

 Jeśli dziś myślicie, że jestem trudna w kontaktach, cieszcie się, że nie znaliście mnie, kiedy byłam nastolatką.

 Słowo jest ważniejsze niż pobieżny, wpisany w niego, sens.

 Wiele mniej boli, kiedy decyduje się człowiek sam, nawet jeżeli boli bardzo. Tego nauczmy się. Decydować. Samodzielnie. Bez porad. Bez autorytetów.

 ...śmiech może przybierać różne barwy. To tylko dalekie echa eksplozji wewnątrz was.

 Umieranie nie może być aż tak złe. Wielu się to udało i nigdy nie wrócili, żeby się poskarżyć.

 Niesamowite, jak świadomość, że nie ma się już nic do stracenia, podbudowuje pewność siebie.

 Miłość to wytrwałość w gromadzeniu drobnych szczegółów, to stworzenie gigantycznego atlasu gestów, spojrzeń, słów, które nieznacznie różnią się od reszty oraz, które mogą zostać odczytane tylko przez kogoś, kto zna ich tajemnice.

 Serce kobiety jest niezgłębioną tajemnicą.