A może po prostu naćpali się życia?

 Cisza jest święta. Zbliża ludzi, gdyż tylko ci, którzy się dobrze ze sobą czują, mogą siedzieć w milczeniu.

 Zazwyczaj, kiedy miłość odchodzi, to już na dobre i żadne udawanie, ani pobożne życzenia nie sprowadzą jej z powrotem.

 Wrażliwy. A niech mnie! Ten prymityw miał wrażliwość deski klozetowej.

 Powiedziała, że możecie wybrać na tłumacza, kogo tylko chcecie, pod warunkiem,
że to będę ja - wyjaśnił Człowiek.

 Postanowiłam, że nie dam się wpędzić w poczucie winy. Mam do tego takie same skłonności jak wszyscy, a może i większe, co mi się nie podoba. Nietzsche miał rację do do poczucia winy - to straszna rzecz. Wolałabym już się wstydzić. Wstyd jest bardziej obiektywny i wiążę się z osobistym poczuciem honoru.

 Śniłam o Tobie. Śniłam, że błądzisz gdzieś w mroku, podobnie jak ja. Odnaleźliśmy się.

 Jednorodność jest estetyką głupców.

 Teraz już wiem na pewno, że tam, na końcu tęczy, czeka na mnie spełnienie marzeń.

 Największe szczęście w życiu to pewność, że jesteśmy kochani ze względu na nas samych, albo raczej pomimo nas samych.

 Czasami trzeba dopuścić zło, by mogło się to ostatecznie obrócić w dobro.