Zdajemy sobie sprawę, że przymus trwania przy życiu stanowi katorgę ...

 Nagle zaczynam rozumieć. Igrzyska wciąż trwają.

 Życie zaczyna się dopiero jesienią, kiedy robi się chłodniej.

 Czasem potrzeba siły, żeby rzucić wszystko w cholerę.

 Nie trzymaj się kurczowo niczego, ponieważ wszystko podlega ciągłym przemianom.

 Blizny to mapa bólu, ukrytego zbyt głęboko, aby pamiętać.

 Żyłam bez celu, a więc tak, jakby mnie nie było.

 Gra się takimi kartami, jakie się ma, nawet jeśli są kiepskie.

 Chodzę spać sama i sama się budzę. Dużo spaceruję. Pracuję, dopóki nie zacznę padać ze zmęczenia. Obserwuję, jak wiatr bawi się śmieciami, które przez cała zimę leżały ukryte pod śniegiem. Wszystko wydaje się bardzo proste, dopóki nie zaczynasz się nad tym zastanawiać. Dlaczego nieobecność tak bardzo potęguje miłość?

 Wiem, że postępujemy właściwie, ale właściwie nie oznacza łatwo.

 Wina to, drogi Brutusie, nie gwiazd naszych, ale nas samych.