Na ustach imię boże, a w duszy myśl o rabunku.

 Po raz kolejny udało nam się zniszczyć coś, czego nie potrafiliśmy stworzyć.

 (...) przeciwieństwa nie tylko się przyciągają. Płoną żywym ogniem i spopielają całe miasta.

 To prawda, że przygoda bez odrobiny stresu i lęku nie byłaby przygodą piękną, ale jakąś taką byle jaką, bo coś, co przychodzi bez trudu, w konsekwencji nie daje żadnej satysfakcji.

 Wszyscy miewamy w życiu trudne momenty.
Nie czuj się winny z ich powodu. W ogólnym rozrachunku to właśnie one czynią nas ludźmi.

 ...ilekroć świnia spotyka na drodze inne zwierzę, to ostatnie musi ustąpić na bok...

 Mądrzy zastanawiają się, głupcy decydują.

 Spróbowałam sobie odpowiedzieć, czy te sesje rzeczywiście cokolwiek mi pomogły. Roiło się we mnie
od pytań, na które nie było odpowiedzi.
Chciałam z kimś pogadać.Ale nikogo takiego nie miałam. Jedną z najważniejszych reguł tego ośrodka był zakaz nawiązywania przyjaźni. A jak człowiek chciał porozmawiać o swoich problemach, to mu od razu aplikowali dodatkową sesję. Zdałam sobie sprawę,
że w czasie całego pobytu tutaj nie miałam okazji
tak naprawdę z kimś pogadać.

 Tym razem dam jej nie tylko klucz, dam jej całe serce, w nadziei, że będzie chciała odbudować.

 
Całkiem inaczej bowiem się czyta, kiedy się książkę samemu posiada.

 Każdy przyjdzie do siebie, jeżeli trochę poczeka.