Może pewnego dnia uświadomisz sobie, że wszystko, czego z taką pewnością oczekiwałeś, wszystko co zostało ci obiecane, po prostu się nie zdarzy. Wiesz, że nadszedł czas, by podnieść ręce do góry, poddać się, odsunąć. Życie dobiegło końca, teraz kolej na kogoś innego.
Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Najwyżej podskakują ci, którym daleko do szczytu.
Każda wzajemność jest ograniczeniem.
Sprawiedliwy człowiek nie może uchylać się od swoich obowiązków.
Bo najpierw nie widzisz jej wcale, a potem zaczynasz widywać co dzień.
Istotne jest to, że złe sny są o wiele lepsze od złych przebudzeń.
Życie nie ma przycisku drzemki.
(...) Niósł piekło w sobie, tak jak my wszyscy - mały bagaż na plecach, którego przeważnie nie zauważamy, albo ogromną górę cierpienia, która przytłacza swoim ciężarem.
Nie blednieje, nie zgrzyta zębami, nie gryzie pięści z bólu i nie szarpie sobie duszy ten, kto wcale nie kocha…
Świat powstał chyba ze strachu przed pustką.
