-Czego w swoim życiu nienawidzisz najbardziej? - Dwóch słów: 'kiedyś' ...

 Żyj szybko, umieraj młodo, kochanie, zanim się zestarzejesz - zaśpiewała.

 Choćbyś zerwał się bladym świtem, twój los i tak wstanie przed tobą.

 Czasem miłość przychodzi stopniowo i niezauważalnie, tak że nim się spostrzeżesz, jesteś już całkiem ugotowany.

 Nawet najlepszy facet, jakiego znacie, nie umywa się do kobiet.

 Gdzie się kończy normalne, a zaczyna nienormalne?

 Z każdym dniem rozumiał coraz lepiej, że ludzie są zdolni. Zdolni do wszystkiego.

 Mówi się, że litość to nieprzyjemna rzecz, ale jest lepsza niż nienawiść.

 Moja piękna, moja Isobel. Moja miłości. Prosiłaś, bym czekał. Więc czekam. Bo wiem, że to wszystko jest tylko snem. A kiedy ze snu się zbudzimy, znowu Cię zobaczę.

 A co się działo w jej duszy?
To, co w dzień ostateczny dziać
się będzie ze światem naszym,
a czego słowa nie opiszą.

 Jak się żyje w wesołym miasteczku, nie sposób powstrzymać się od śmiechu.