Ludzie autentyczni najpełniej istnieją w samotności. Nie znoszą iluminacji, podwojenia. ...

 Jesteś o tyle spojrzeń ode mnie.
Jest mi o tyle Twych spojrzeń samotniej.

 Jeśli ukryjesz przed nim swoje serce, on nigdy nie będzie mógł ci go odebrać.

 Kto kocha, musi umieć zgubić się i odnaleźć.

 Czemu oczekiwała ode mnie prawdy, skoro kłamstwa były łatwiejsze do przyjęcia?

 Życie to jednak coś więcej niż tylko ucieczka przed bólem.

 W walce między tobą a światem stań zawsze po stronie świata.

  Kiedy mówiłem, pochylała się nade mną i wtedy czułem, że słowa są po to, by wargi kochanków zbliżyć do siebie, a w końcu nasze usta były już tak blisko, że nie trzeba było słów.

 Gdyby Bóg chciał, żebyśmy byli równi, to zrobiłby nas równymi.

 Szukałem słów, których jak zawsze nie było.

 Nie potrafię być liczbą pojedynczą naszej uprzedniej mnogości.