Każde zmartwienie w końcu się zużywa.
Każde zmartwienie w końcu się zużywa.
Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze.
A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.
Jak się chce zmieniać swoje życie, to nie trzeba zmieniać tego, co jest naokoło, tylko to co ma się w środku. Rozumiesz?
InneTrzeba być silnym, żeby płakać. A jeszcze silniejszym, żeby dać innym zobaczyć te łzy.
InneNie mów o tym co cię nie dotyczy abyś nie usłyszał czegoś co cię nie ucieszy.
Inne
Jeśli kogoś kochamy, chcemy poznać nie tylko duszę, ale i ciało ukochanego. Czy to takie ważne? Nie wiem, pewnie przemawia przez
nas instynkt. W tej kwestii trudno przewidzieć własne reakcje albo wyznaczać sobie granice.
Najwspanialsze jest odkrywanie, kiedy onieśmielenie ustępuje miejsca śmiałości, a ciche jęki zmieniają się w krzyki i przekleństwa. Tak, przekleństwa. Kiedy kocham się z mężem, chciałabym słyszeć „niecenzuralne” słowa.
Zamiast tego padają pytania: „nie za mocno?”, „nie za szybko?”, „nie za wolno?”. To bardzo krępujące, chociaż może w pierwszej fazie związku niezbędne i świadczy o wzajemnym szacunku. Aby stworzyć idealną, intymną więź, trzeba ze sobą dużo rozmawiać, bo nie ma nic gorszego od frustrującego milczenia i pruderii.
Nic tak nie osłania, jak mówienie o sobie źle, zwłaszcza jeśli się potrafi ubrać to wszystko w ładne formułki.
InneJedyny pewnik w naszym życiu to zmiana.
InneLepiej być przez jeden dzień tygrysem niż przez tysiąc owcą.
InneJeśli człowiek odpowiada za swoje czyny, to gdzie tkwi jego wina? W jego ciele, w jego duszy czy w jego tożsamości?
InneBóg ma szczególne poczucie humoru.
Inne