Pięknym jest czyniący piękno.

 Oto jest cena, którą się płaci za to, że inni rozumieją cię na opak.
Obwołają cię albo diabłem, albo bogiem.

 Trzeba jednak przyznać, że ostatnio trudno liczyć na rachunek prawdopodobieństwa.

 Kochałam go. Kochałam tak bardzo,że aż bolało.

 Słuchaj mnie uważnie, panie Garron, bo właśnie mówię ci, że cię kocham.

 Jeżeli wierzysz nie widząc, jak jest naprawdę, to nie jesteś mędrcem, lecz ślepcem, i to z własnej woli. Najpierw musisz zobaczyć, żeby się nauczyć i pojąć.

 Jak tu teraz dalej żyć?
Jak masz dalej trwać?
Gdy to, w co wierzyłeś z cały sił
znienacka się rozpadło w drobny mak.

 Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.

 Ty jesteś moje imię i w kształcie, i w przyczynie...

 (...) otoczka zwyczajnego życia może skrywać największy koszmar.

 Z drobnego krzewu wahania wzrosło wielkie drzewo rezygnacji.