– Powiedz mi, jak mnie kochasz.
– Powiem.
– Więc?
– Kocham cię w słońcu. I przy blasku świecy.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie –
nawet wtedy gdy ci łyżka spadnie.
Jeśli jakaś dłoń ma miejsce w drugiej dłoni, to właśnie jest przyjaźń.
(…) najgroźniejszy jest ten, który nie ma już nic do stracenia.
Skoro masz złamane serce, to znaczy, że się starałaś.
Tylko jedno ratuje człowieka od szaleństwa: nieświadomość.
Ale czy wiesz, kiedy bajki
przestają być bajkami?
W momencie, gdy ktoś
zaczyna w nie wierzyć.
Samemu idzie się szybciej, ale we dwoje dociera dalej.
W twoim sercu żyją ludzie, którzy znaleźli tam swój dom.
Mężczyzna musiałby posiąść sztukę czytania w myślach, chcąc tę swoją wybraną uszczęśliwić.
Czymże jest życie, jeśli nie pasmem natchnionych szaleństw?
To bez znaczenia. Po tobie wszystko jest jak tania tequila.
