Od świętej Anki zimne wieczory, chłodne poranki.

 Jeśli pozostanę sobą i nie zapomnę,kim jestem,wszystko będzie dobrze.

 Czas to grząskie błocko.
Przecieka przez palce.
I wsysa jak bagno.

 Najlepiej pozbyć się wszystkich świątecznych słodyczy za jednym zamachem i jutro zacząć odchudzanie od nowa.

 Lecz czymże jest każdy ocean, jeśli nie morzem kropel?

 Nie dostaje się mądrości w darze, trzeba ją odkryć samemu po wędrówce, jakiej nikt nie może podjąć za nas ani jej nam oszczędzić, bo ona jest spojrzeniem na świat.

 Niedoskonałość jest elementem Twojej siły.

 Wszyscy lubimy marzyć o tym, co mogłoby być.

 Dla nas obojga dom to nie miejsce, a ludzie. I my go wreszcie odnaleźliśmy.

 Któż nie ma prawa pragnąć?

 Niewielu ludzi ma w sobie dość wytrwałości, aby kochać bez cienia zachęty...