Jak można sprzedać swoje życie? Jak można sprzedać to, czym ...

 "...ciągle zaliczał potknięcia, jednak zawsze potem próbował się podnieść."

 Miłość zaczyna się dopiero w momencie kiedy kończy się „miłosny haj”, a zaczyna życie. A życie mimo, iż piękne – jest cholernie ciężkie. Znikają różowe okulary, które założyliśmy na początku i nagle okazuje się, że partner ma wady. Pojawiają się problemy, praca, zmęczenie, czasem brak pieniędzy i milion innych kłopotów. Dlatego właśnie prawdziwa miłość to ciągłe zaangażowanie, praca, kompromisy i chęć dawania siebie. To ciągłe wspieranie się, wzajemna pomoc, rozmowy i wspólny czas razem. I to cała sztuka.

 Ważne, by pamiętać, że zawsze po rozpaczy może nastąpić radość.

 Być może pójdę do piekła, ale mi to wcale nie przeszkadza, lubię ciepło.

 Amor deliria nervosa to nie jest choroba miłości. To choroba egoizmu.

 To moja obsesja. (...) A człowiek powinien płacić za swoje obsesje.

 Wielka władza wiąże się z wielką odpowiedzialnością.

 Gdy świat się przewraca, najważniejsze, żeby stanąć na głowie jako pierwszy.

 Uciekać mogą tylko Ci, którzy mają dokąd wracać.

 Zauważymy kapitulacje (...) po pewnym czasie.