Smok w dalszym ciągu spokojnie siedział na pagórku, wesoło machając ...

 Dla tych, których kochamy, potrafimy być najokrutniejsi.

 Była ogniem. Była ciemnością. Była pyłem, krwią i cieniem.

 Ten, który z demonami walczy,
winien uważać, by samemu

nie stać się jednym z nich.
Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.

 Czy można się trochę rozerwać? Jeśli się ktoś rozrywa, to chyba od razu na kawałki?

 Miłość musi mieć jakieś własne dni i noce. Trochę własnego życia, rozmów, spacerów i bycia razem.

 Tylko głupcy nie potrafią docenić, kiedy szczęście się do nich uśmiecha

 Niczego bardziej nie pragnęła, jak oprzeć się na czymś pewniejszym niż miłość.

 Daj komuś ogień, a będzie mu ciepło przez jeden dzień, ale wrzuć go do ognia, a będzie mu ciepło do końca życia.

 Problem jest, jak chcesz, żeby był.

 Ciągnij się za swój nos, a o cudzy nie dbaj!