Komorowski stchórzył. W takiej sytuacji nadal powinna się odbyć debata ...

 Od nadmiaru można oślepnąć. Dlatego zdarza się, że chodząc pod ugwieżdżonym niebem, nie widzimy ani jednej gwiazdy.

 Spodobało mu się brzmienie swojego imienia w jej ustach.

 Wszystko przeminie. Mądry człowiek wie o tym od samego początku i niczego nie żałuje.

 Nie przynosimy niczego na ten świat, a już bankowo niczego nie zabieramy.

 [...] oszalałem na twoim punkcie. To prawdopodobnie najrozsądniejsza rzecz, jaką zrobiłem w całym swoim życiu.

 I to jest prawdziwe przesłanie wolności: mieć najważniejszą rzecz na świecie, ale jej nie posiadać.

 
Niemożliwe jest zbudowanie solidnego fundamentu na piasku niepewności.

 Pojęcie dobra i zła nie zmienia się z dnia na dzień.

 
Każdy jest zagadką w zagadce, osłoniętą pancerzem tajemnicy.

 ...najlepszą zemstą jest samemu korzystać z życia.