Każdy rozwiązany problem rodzi nowe problemy.

 Szacunek wymyślono po to, by zasłonić to puste miejsce, gdzie winna się znajdować miłość.

 W kosmosie nikt nie usłyszy,
że wrzeszczysz jak mała dziewczynka.

 Kilka stron w bucie również unosi głowę.

 Być, nie będąc widzianym.

 Mógłbym trzymać Cię w ramionach całą wieczność ale to wciąż byłoby za krótko.

 Jeśli się skądś odchodzi, to dlatego żeby znaleźć się gdzie indziej.

 Czy jest ktoś, kto się nie kurczy, kiedy wspomina własną przeszłość?

 Kto o niczym nie wątpi, ten nic nie wie.

 Dziś wiem , że w takich momentach jak tamten, trzeba po prostu przeczekać. Zacisnąć zęby i wypatrywać z nadzieją lepszych dni. A los... kiedyś musi się odmienić. I tak się dzieje.

 To jest śmierć - przejście od "jest" do "był".