Bo cokolwiek usłyszysz, twoja paranoja użyje tego przeciwko tobie.

 Jeśli marnowanie czasu daje Ci radość to nie jest czas zmarnowany

 Nie ma takiej odległości od Boga, której nie można by pokonać.

 Musisz walczyć o to, co kochasz! Tak w przyjaźni, jak w miłości trzeba mieć odwagę.

 Wolnomyśliciele też czasem myślą, choć dosyć wolno im to idzie.

 To człowiek, a nie Bóg stworzył ideę grzechu pierworodnego.

 Żadne wspomnienie nie jest niczym więcej niż osobistym wyborem.
Bardzo celowym wyborem.
Kiedy sobie kogoś przypominamy - rodzica, współmałżonka, przyjaciela - jako lepszych, niż być może byli, to robimy to po to, aby stworzyć ideał, coś, do czego sami moglibyśmy aspirować. Ale jeśli wspominamy kogoś jako pijaka, kłamcę i brutala tworzymy tylko wymówkę
dla własnego złego zachowania.

 Całowanie tyłków jest tradycją, która nigdy nie wyszła z mody.

 Kochamy jedynie to, czego nie posiadamy całkowicie.

 Słyszałem wiele takich tekstów przez całe życie typu:  - Człowiek się uczy na błędach.  - Co nie zabije to wzmocni.  - Podróże kształcą.  To wszystko nieprawda. Nie podpisałbym się pod tym i moim dzieciom bym tego nie powiedział. Jestem psychologiem od 25 lat i znam ludzi, którzy potrafią 10 lat walić głową w ścianę. I ciągle są zdziwieni, że ich głowa boli a ściana stoi. Także człowiek się uczy na błędach wtedy kiedy wie, że je popełnia. Podróże kształcą? Tak, ale tylko wykształconych ludzi. Ludzie jadą do Egiptu, stoją pod piramidami i mówią: Patrz jaka niska, wyższa się wydawała. I to jest koniec refleksji na temat trzech tysięcy lat historii. Jadą do Meksyku i na pytanie "Jak było?" mówią: Meksyk jak Meksyk ciepło było. [...] No i co nie zabije to wzmocni, to nieprawda. Co nie zabije to, nie zabije, wcale nie musi wzmacniać. Potrafi sponiewierać i zostać na całe życie.

 Tu jest jak w gigantycznym psychiatryku.