Ani drogi do nieba, ani bramy do ziemi.

 Przynajmniej raz w życiu kobiecie należy się szczęśliwe małżeństwo.

 To własne wspomnienia, nie duchy, nawiedzają ludzi.

 Przewodnią myślą mego życia jest on. Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po porostu nic wspólnego.

 Chciałaś swojej niezależności
ale nie chciałaś bym pozwolił Ci odejść.

 Od problemów nie należy uciekać, tylko je rozwiązywać.

 Koniec dotyczy wczoraj, a nie jutra.

 Wiedziałam, że z każdym krokiem oddalam się od niego bezpowrotnie.

 Trzeba coś kochać, żeby to znienawidzić.

 Cierpienie i ból są nieodłączne od rozległej świadomości i głębokiego serca. Myślę, że ludzie naprawdę wielcy zawsze muszą odczuwać na świecie wielki smutek...

 Chcę, aby twój świat zaczynał się i kończył się na mnie - mówi.