Przebił na wylot jego mądre, naiwne, uparte, nadopiekuńcze serce.

 A teraz mnie pocałuj, chciałabym wiedzieć, czy twój zarost kłuje.

 Zawsze byłem sam sobie nauczycielem - rzekłem sucho - I muszę przyznać, że zawsze byłem też swoim ulubionym uczniem.

 Każdy dzień rozpoczyna się cudem.

 Człowiek zupełnie nie wie, kiedy tonie, która kropla wody wyznacza mu koniec.

 Życie na tej wyspie wymaga
odwagi, a nie krwi.

 Nigdy nie chciałem więcej, dopóki nie poznałem ciebie.

 Na chwilę czas przestał istnieć. Była tylko przestrzeń między jednym uwolnionym oddechem a kolejnym.

 Nie, nie twoja. To moja historia. Ty tylko w niej występujesz.

 W twoim wnętrzu kryje się niewyczerpalna skarbnica. Zaglądaj do niej w poszukiwaniu odpowiedzi na potrzeby serca.

 Ból łączy dwoje ludzie o wiele silniej niż miłość czy namiętność.