Naród, który traci pamięć, traci sumienie.

 Musimy coś zrobić, co by od nas zależało, zważywszy, że dzieje się tak dużo, co nie zależy od nikogo.

 Poddaję się zdarzeniom, ale nie działam. Egzystuję, ale nie można powiedzieć, że żyję.

 Życie jest niebezpieczne i niewielu je przeżywa.

 Przetrwać da się wszystko, oprócz tego ostatniego.

 Aby kochać psim sercem, trzeba patrzeć boskimi oczami.

 Boże, daj mi samotność, bo nienawidzę ludzi.

 Byłem szlachetnym sokołem, panem nieba! Zerwałem się z chodnika i wleciałem prosto w płot.

 Nie można się cofnąć w czasie,

to tylko pobożne życzenia, ale jest inne wyjście, czyli droga do przodu.

 Przeżyłam, bo kiedyś ktoś mi pomógł. - Peeta kieruje spojrzenie na butelkę w moich dłoniach, a ja już wiem, że on również pamięta ten dzień".

 - Czuję się trochę... dziwnie.
- Może za dużo wypiłaś.
- W ogóle nie piłam!
- No to wiadomo, gdzie problem-ucieszyła się Niania.