Warto być kotem. Nie tylko masz dziewięć żyć, ale i ...

 Odnaleźć sens w czymś, co tak naprawdę nie ma sensu. Żadnego.

  Żyjmy tak, żeby po naszej śmierci nawet grabarz płakał.

 Można przypuścić, że wszyscy ludzie mają świadomość, lecz na ogół nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.

 Zapanowała noc. Gwiazdy błyszczały jak cekiny na eleganckiej wieczorowej sukni.

 Życie jest do bani, a potem się umiera.

 Książki,dzięki nim udało mi się nie zwariować.

 Zostaję twardy, choć serce chce pęknąć.

 Bunt napotyka nieustanne zło, z którego musimy czerpać siły nowego zrywu. Człowiek może opanować w sobie wszystko, co może być opanowane, naprawić w świecie wszystko, co może być naprawione. Po czym dzieci będą nadal umierały niesprawiedliwie, nawet w doskonałym społeczeństwie. Przy największym wysiłku człowiek może zmierzać jedynie do arytmetycznego zmniejszenia cierpień świata. Ale niesprawiedliwość i cierpienie będą wciąż istniały, choćby najbardziej ograniczone, i nie przestaną być zgorszeniem. Dlaczego? Dymitra Karamazowa będzie rozlegało się nadal; sztuka i bunt umrą z ostatnim człowiekiem.

 Wspomnienia czasem nie dają zasnąć,
ale bez wspomnień nie ma czego śnić

 Strach przed imieniem zwiększa strach przed tym kto je nosi.