I znowu - trach! Sprężyna pęknięta, nici poplątane, w głowie ...

 " Kto by się przejmował winem i różami? To każdy potrafi. A pokazać drugiej osobie, że nie możesz bez niej żyć? To się dopiero nazywa romantyzm. "

 Gdy śmierć wyczytała jej imię, potrafiła rozpoznać jej głos.

 Choć to szaleństwo,
Lecz jest w nim metoda

 -A co ma hot-dog do rzeczy?
- Powiedziałam mu, że jeśli ze mną nie pójdzie, będzie bułą.
Vee wybuchnęła świszczącym śmiechem.
-Pobiegłabym szybciej, gdybym wiedziała, że zobaczę, jak tak go nazywasz.

 Ku czemu idziemy? A mnie się zdaje, że do niczego nie idziemy. Zawsze tylko jesteśmy w drodze.

 Aksamity, atłasy sławy nie czynią.

 Prawdziwy przyjaciel słucha nie tylko tego, co mówisz, lecz także tego, czego nie mówisz.

 ,,Pamiętajcie, nieważne, ile razy przyjdzie wam wykonywać daną rzecz – róbcie ją dotąd, dopóki nie zostanie dobrze zrobiona. Wierzcie w siebie, niezależnie od tego, ile negatywnej energii sprowadza was w dół. Odrzućcie ją i pamiętajcie – będziecie tylko tym, kim chcecie być. A najważniejsze, po stokroć najważniejsze, to skromność. Może swojemu talentowi zawdzięczać będziecie siłę czy władzę nad ludźmi, ale nigdy nie dajcie się ponieść pysze ani dumie. To zguba ludzkości..."

 Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.

 Znasz takie chińskie powiedzenie "Zanim zaczniesz się mścić, wykop dwa groby"? Zrobiłaś to czy masz nadzieję, że uda ci się przeżyć?