Grzmot październikowy - niedostatek zimowy.

 Natura niczego nie marnuje. Z kwiatu, który opadnie, powstaje nasiono. Z nasiona - nowe drzewo. Z drzewa - kwiaty. I tak, w nieskończony krąg, toczy się życie. Nawet śmierć staje się początkiem nowego istnienia.

 Natura to jedyna książka, która na każdej stronie oferuje bogate treści. Jeżeli tylko mamy ochotę i odwagę przez nią się przebić, zawsze znajdziemy coś wartościowego dla naszej duszy.

 Wychodzę - oznajmiam -
W razie czego wiecie, gdzie rosnę.
Jestem zajęty, muszę zrzucić liście.
Jesień, rozumiecie. Pełne gałęzie roboty.

 Październik, gdy grzmot na wschodzie naprawi,burzy nas wielkich i wiatrów nabawi.

 Zapominamy,że życie jest kruche,delikatne,że nie trwa wiecznie.Zachowujemy się wszyscy,jakbyśmy byli nieśmiertelni.

 Bez wiary potykamy się o źdźbło słomy, z wiarą przenosimy góry.

 Dwudziesty pierwszy listopada pogodę zimy zapowiada.

 Jaki ptak, takie gniazdo.

 Natura jest niezwykle piękna i dzika. Daje nam poczucie wolności, a jednocześnie ogromnej odpowiedzialności. Każdy dzień, który spędzamy w otoczeniu natury, jest dniem dobrze spędzonym.

 Grzmot październikowy - niedostatek zimowy.