Suchy rok chleba nie traci.

 Cnotliwemu nigdy cnota na złe nie wyszła.

 Pchła, to najwierniejsza towarzyszka, i na morzu człowieka nie opuści.

 Mów, co chcesz, a płać, coś winien.

 Starej babie do tańca diabeł gra na skrzypcach.

 Czego człowiek żałuje, o tym rad mówi.

 Dla kompanii dał się Cygan powiesić.

 Jakie powitanie, takie i podziękowanie.

 Potrzeba nauczy szukać chleba.

 Skryte szczęście za cnotliwym chodzi.

 Co od diabła wyszło, do diabła powraca.