Kto ma wszystkiego w bród, traci rozsądek.

 Długi sen, krótkie życie.

 Połowę odbył roboty, kto ją zaczął z ochoty.

 Kto mieć chce coś bez trudu, ten jest jak cielę, co do wodu leci, a skały nie widzi. A jak przychodzi wodza niedola, to krzyże zbiega na swą trzodę.

 Żaba w studni nie wie nic o niebie.

 Kto nie zna miary w jedzeniu, noc spędza na wymiotowaniu.

 Na chłopie każdym jest skór dziewięć - byle ostatniej nie tykać, to wytrzyma.

 Nie mamy żadnego pojęcia, jak ciężki jest ten ciężar, którego my nie dźwigamy.

 Podróż o długości tysiąca mil rozpoczyna się od pojedynczego kroku.

 Dzień do pracy, noc do spania.

 Książka jest jak ogród noszony w kieszeni.