Wierzyć człowiekowi to garścią nabierać wodę.

 Nie ufaj pozorom.

 Dobrze by to było, co drugi dzień święto, a między tym niedziela.

 Znać barana między sobolami.

 U cnotliwego wszyscy dobrzy, u tyrana zaś każdy zdrajca.

 Co nagle, to po diable, a co powoli, to po polsku, więc odczekać trzeba i zobaczyć, co czas przyniesie, bo cierpliwość rzecz w cenie.

 Nie dla nas słońce wschodzi i zachodzi, od nas to nic nie zależy, człowiek jest tylko marionetką w rękach losu, który niemiłosiernie pociąga za sznurki.

 Zgadzaj się, gębo, z mieszkiem.

 Lepszy żywot słomiany niż jedwabna śmierć.

 Każdy nowy dzień jest jak posłaniec Boży, którego należy odpowiednio przyjmować.

 Kto nie dba o konie, ten musi zabiegać o dobry bat.