250 tysięcy Polaków otrzyma wezwanie od wojska!

Od 1 lutego na terenie całej Polski będzie trwała kwalifikacja wojskowa. 250 tysięcy Polaków otrzyma wezwanie od wojska! Kto jest na wojskowej liście?

250 tysięcy Polaków otrzyma wezwanie od wojska!

W 2024 roku kwalifikacja wojskowa rozpocznie się w czwartek 1 lutego i potrwa do 30. Wezwania otrzyma aż 250 tysięcy Polaków- głównie mężczyźni w wieku 19 lat (urodzeni w 2005 r.), mężczyźni w wieku 20-24 lat urodzeni w latach 2000-2004, którzy nie posiadają określonej kategorii do czynnej służby wojskowej, oraz osoby, które w latach 2022 i 2023 zostały uznane za czasowo niezdolne do służby z uwagi na stan zdrowia.

"W projekcie proponuje się okres trwania kwalifikacji wojskowej od dnia 1 lutego do dnia 30 kwietnia 2024 r. Proponowany przedział czasowy wynika z przewidywanej liczby ok. 230 tys. osób podlegających w 2024 r. obowiązkowi stawienia się do kwalifikacji wojskowej, przy założeniu funkcjonowania około 390 powiatowych komisji lekarskich orzekających ok. 300-350 osób dziennie, z uwzględnieniem jednoczesnej pracy nie więcej niż 2-3 komisji realizujących zadania na terenie administrowanym przez jedno wojskowe centrum rekrutacji" – możemy przeczytać w rozporządzeniu Ministra Obrony Narodowej z dnia 10 listopada 2023 r. w sprawie przeprowadzenia kwalifikacji wojskowej w 2024 r. (Dz. U. 2023, poz. 2473).

Kto musi stawić się do wojska od 1 lutego 2024 roku?

Jak informuje Radio Zet, do stawienia się przed komisję WKU wojsko wzywa:

  • mężczyzn urodzonych w 2005 r.;
  • mężczyzn urodzonych w latach 2000-2004, którzy nie posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej;
  • osoby, które w latach 2022-2023:
  • zostały uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do służby wojskowej ze względu na stan zdrowia, jeżeli okres tej niezdolności upływa przed zakończeniem kwalifikacji wojskowej,
  • zostały uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do służby wojskowej ze względu na stan zdrowia, jeżeli okres tej niezdolności upływa po zakończeniu kwalifikacji wojskowej i złożyły wniosek o zmianę kategorii zdolności, o którym mowa w art. 64 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny, przed
  • dniem zakończenia kwalifikacji wojskowej;
  • kobiety urodzone w latach 1997–2005 posiadające kwalifikacje przydatne do służby wojskowej, które nie stawały jeszcze do kwalifikacji wojskowej, oraz kobiety pobierające naukę w celu uzyskania tych kwalifikacji, które w roku szkolnym lub akademickim 2023/2024 kończą studia na kierunkach lub kończą naukę w zawodach, o których mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 60 ust. 7 ustawy z dnia 11 marca 2022 r. o obronie Ojczyzny;
  • osoby, które ukończyły 18 lat życia i zgłosiły się ochotniczo do kwalifikacji wojskowej;
  • osoby o nieuregulowanym stosunku do służby wojskowej do końca roku kalendarzowego, w którym kończą 60 lat życia, jeżeli nie posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej i zgłosiły się do kwalifikacji wojskowej.

ZOBACZ TAKŻE: Youtuber wrzucił 100 tys. zł do puszki WOŚP. Fundacja zareagowała!

Kobiety też otrzymają wezwanie do wojska!

Szczególną uwagę zwraca portal pulshr.pl na wezwanie skierowane do kobiet. Kobiety, zwłaszcza urodzone w latach 1997–2005, posiadające kwalifikacje przydatne do służby wojskowej oraz pobierające naukę w celu uzyskania tych kwalifikacji, muszą stawić się przed komisją. To dotyczy również studentek lub absolwentek szkół wyższych, które w danym roku szkolnym lub akademickim kończą naukę i osiągają 19 lat życia.

"Wezwanie do stawienia się przed komisją mogą otrzymać kobiety (w tym roku mowa o kobietach urodzonych w latach 1997–2005) posiadające kwalifikacje przydatne do służby wojskowej oraz pobierające naukę w celu uzyskania tych kwalifikacji, które w danym roku szkolnym lub akademickim kończą naukę, albo będące studentkami lub absolwentkami szkół wyższych, mogą być poddane obowiązkowi stawienia się do kwalifikacji wojskowej, poczynając od dnia 1 stycznia roku kalendarzowego, w którym kończą 19 lat życia" – czytamy w pulshr.pl

Udostępnij: