Słowa się rozsypują, układają w nowe.

 Nienawidze wolności- zmusza do wybierania.

 Cóż warta pamięć, co trwa tylko chwilę?

 Wielkie dzieła nie są skończone. Są jedynie zarzucone.

 I wtedy wezbrały we mnie nienawiść, żal, zawiść - słowem ruska trojka.

 Wszyscy wielcy ludzie rodzą się w małych namiotach.

 Nigdy nie jesteśmy za starzy na to, by nas obrażać.

 Podobno ludzie, którzy wciąż mówią, nie mają o czym milczeć.

 Wszystko jest równie ważne jak wszystko inne.

 A poza tym kim jesteś, żeby być sędzią i sądzić (...).

 W życiu jest tak, że czasami musisz się zderzyć ze ścianą. Musisz nabić sobie potwornego guza. I wtedy ktoś, prawdopodobnie, jebnie cię jeszcze prosto w brzuch. Wówczas sobie przypomnisz, jak fantastycznie jest mieć płuca. Jak cudowny jest każdy bezproblemowy oddech. Jak cudowny jest krzyk.
A później? Później musisz wstać, oprzytomnieć i rozwalić tę ścianę, albo ją obejść.
Wstań, więc. Ja próbuję.