Matthew Perry zmarł 28 października w swojej posiadłości w Los Angeles. Śmierć aktora wstrząsnęła całym światem, a szczególnie fanami serialu “Przyjaciele”, w którym Perry wcielał się w rolę Chandlera Binga. W związku z niejasnymi okolicznościami śmierci gwiazdora, przeprowadzono sekcję zwłok.
Matthew Perry nie żyje
Aktor znany z roli Chandlera Binga w kultowym serialu “Przyjaciele” zmarł w sobotę 28 października 2023 roku. Według niepotwierdzonych informacji magazynu TMZ, Matthew w dniu swojej śmierci grał w przez dwie godziny w pickleball (gra podobna do tenisa, ale rozgrywająca się na mniejszym korcie).
Jak podaje magazyn, aktor po powrocie do domu miał skontaktować się ze swoim asystentem.
To właśnie on znalazł nieprzytomnego aktora w jego posiadłości w Los Angeles. Perry leżał w swoim jacuzzi i nie dawał znaków życia.
Akcja ratunkowa niestety nie przyniosła rezultatu. Aktor w momencie znalezienie przez asystenta już nie żył.
Od soboty trwa śledztwo, które przeprowadza wydział zajmujący się napadami i zabójstwami. Póki co nie ma podejrzeń, aby do śmierci Perry’ego przyczyniły się osoby trzecie. Warto wspomnieć, że na miejscu zdarzenia znaleziono leki na receptę, dlatego zlecono badania toksykologiczne.
Sekcja zwłok Matthew Perry'ego
W związku z niejasnymi okolicznościami śmierci, zlecono sekcję zwłok, która zakończyła się w niedzielę, co potwierdziło biuro lekarza sądowego hrabstwa Los Angeles. Oświadczenie pojawiło się w magazynie “People” i wynika z niego, że w rejestrze osób zmarłych pojawiła się informacja o “odroczeniu” podania przyczyny zgonu aktora i sprawa nadal jest przedmiotem dochodzenia.
Aktualnie śledczy oczekują na wyniki badań toksykologicznych, które pozwolą ustalić, czy do śmierci 54-letniego aktora przyczyniły się jakieś substancje.
Kim był Matthew Perry?
Matthew Perry znany był widzom przede wszystkim z roli Chandlera Binga w kultowym serialu znanym na całym świecie pt. “Przyjaciele”. Warto wspomnieć, że aktor przez długi czas miał problemy z uzależnieniami od alkoholu, narkotyków i leków. Perry borykał się także z depresją. W zeszłym roku aktor wydał swoją autobiografię pt. “Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz”.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje Matthew Perry